sobota, 18 marca 2017

Spychologiczne mądrości

Na początek muszę się Wam przyznać, że dzisiaj miał być inny wpis, ale jeszcze go nie skończyłem, więc postanowiłem wrzucić MSM-a. Jest on o tyle ciekawy, że przedstawia pewną sytuację, która już była omawiana w innym MSM-ie… Ale z pewnymi różnicami, bo czegóż innego można się spodziewać po spychologach? ;).

Jednak, do rzeczy – Joanna Szymańska i jej artykuł „Komputer jak narkotyk − część I” (część druga jest nudna, więc raczej nie będę jej opisywał), który został opublikowany w miesięczniku „Remedium" (nr 10, 2002), ale ja znalazłem go na stronie Instytutu Spychologii [skreślić] Psychologii Zdrowia  – link znajduje się, tradycyjnie, na końcu tekstu.

Będzie dość długo…

„Entuzjazm towarzyszący pojawieniu się komputerów osobistych i rozbudowie sieci, z punktu widzenia czasu, okazał się przesadny. Zakładano bowiem, że użytkownicy będą wykorzystywali nowe narzędzie przede wszystkim dla własnego wszechstronnego rozwoju. Jednak medium informatyczne zostało bardzo szybko "zaśmiecone" pornografią i zagarnięte przez producentów różnego typu programów rozrywkowych. W badaniach amerykańskich stwierdzono, że tylko część użytkowników traktuje je jako użyteczne narzędzie w pracy zawodowej. Zdecydowana większość poszukuje raczej sensacji i rozrywki, co można było przewidzieć po latach doświadczeń z telewizją, w której programy edukacyjne nie cieszą się największą oglądalnością.”

Powyższy akapit nie jest jakiś strasznie głupi, szczególnie w 2002 roku. Jakby tylko Autorka na tym zakończyła…



„(…) Popularność gier przekroczyła wszelkie oczekiwania i oceniana jest jako prawdziwy fenomen socjologiczny lub wręcz zjawisko kulturowe, a spowodowane przez nie efekty destrukcyjne stają się poważnym problemem społecznym i zdrowotnym.”


Taki tekst pojawia się od wielu lat i nic. Czyżby spychologia była aż tak nierozwojową nauką, że badają gry od X lat i wciąż wypisują to samo?


Reszta wpisu znajduje się na blogu Forum Actionum: http://forum.cdaction.pl/blogs/entry/48426-spychologiczne-mądrości/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz