Jak wiecie, jutro jest Niedziela
Palmowa, rozpoczynająca Wielki Tydzień. I choć aura jest wybitnie
bożonarodzeniowa to katolicy (w tym ja) powoli szykują się do tych
najważniejszych Świąt. Ale nie będę o tym pisał. No, nie do końca.
Jedną z potraw, które muszą w
Niedzielę Wielkanocną znaleźć się na świątecznym stole jest żurek. A skoro od
tysięcy lat filozofowie różnych kultur zastanawiają się nad sensem życia, ja
zdecydowałem się na coś dużo mniej… hmm.. oklepanego – czy da się opisać smak
żurku?