sobota, 27 czerwca 2015

Growe przemyślenia

Dzisiejszy wpis jest ostatnim przed wakacjami, więc postanowiłem napisać coś o grach. Jako, ze E3 skończyło się stosunkowo niedawno, uznałem, iż jest to dobry temat.

Uwaga – będę nieco marudził.

Ze wszystkich gier pokazanych w tym roku najbardziej zastanawia mnie czy Ubi poradzi sobie z nowym Asasynem. Założenia są niezłe – pomysł z dwiema grywanymi postaciami przypomina GTA V, Londyn z XIX wieku to dobry teatr działań, a i nieco nowoczesności też się serii przyda. Niemniej – Unity też miał niezłe założenia i wszyscy wiemy, czym to się skończyło…

Z drugiej strony, pojawiły się tez dwie gry studia SquareEnix, na które czekam – Just Cause 3 oraz nowy Deus Ex. O ile ten drugi traktuję jako ciekawostkę (nie skończyłem jeszcze Human Revolution), tak JC3 zapowiada się grą dla mnie. Oby…

Tak się jednak zastanawiam – czy są jeszcze inne gry, które mnie, zagorzałego pecetowa, mogły jeszcze zachęcić? Bo ja wiem – Kingom Come zapowiada się świetnie – uwielbiam Mount&Blade, więc to, chyba, będzie gra dla mnie. Dalej, nowy Hitman wygląda nieźle, ale po nieudanej „piątce” jestem sceptyczny.

Natomiast kompletnie nie wiem, co myśleć o Fallout 4. Nie grałem w żadną część tej serii, ale kiedyś trzeba spróbować :). A zapowiadana możliwość budowy „nowych” wiosek jest czymś dla mnie – lubię budować w grach (nawet domy w Hearthfire :D).

Skoro już o Bethesdzie mowa – nie rozumiem po co robią The Elder Scrolls: Legacy. Czy teraz każda seria gier musi koniecznie mieć swoją karciankę? Czekam na przeniesienie w ten gatunek GTA…

Kończąc ten wpis zastawiam się czy rok 2015 przyniesie jeszcze coś ciekawego. Osobiście uważam, że gra roku (w którą jeszcze nie grałem) już wyszła :).


Wesołych wakacji! Do zobaczenia we wrześniu!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz